Firma Lubas zajmująca się produkcją wyrobów z poliuretanu obchodzi w tym roku 30-lecie. Z tej okazji 13 maja w Zajeździe Sebory w Przasnyszu odbył się wielki bal. Wśród zaproszonych gości znaleźli się nie tylko pracownicy przedsiębiorstwa, ale również m.in. Mariusz Gębala – wójt gminy Wieczfnia Kościelna. Na scenie wystąpił jeden z najpopularniejszych polskich zespołów ostatnich lat – Piękni i Młodzi. Tego wieczoru z pewnością na długo nikt nie zapomni. 

30 lat to czas wystarczający w życiu zawodowym człowieka, a jeszcze bardziej – życiu firmy, aby zdobyć wiedzę, doświadczenie i potencjał niezbędne do pewnego i skutecznego funkcjonowania w następnych latach. Mam poczucie, że w naszej firmie bardzo efektywnie wykorzystaliśmy ostatnich 30 lat. To był dla nas bardzo ważny i owocny okres – zaczął swoje przemówienie, podczas balu z okazji 30-lecia firmy Lubas, prezes Mariusz Lubas. I trudno się z nim nie zgodzić. Ostatnie trzy dekady to nieustanny, dynamiczny rozwój rodzinnego przedsiębiorstwa Lubas. Choć początki do łatwych nie należały, to dziś jest ono liderem w produkcji wyrobów z poliuretanu – i to nie tylko w naszym kraju, ale również na arenie międzynarodowej. Zwłaszcza ostatnie lata to dla firmy Lubas pasmo wielkich sukcesów – udział w prestiżowych zagranicznych targach, nawiązanie współpracy z liczącymi się na rynku firmami z całego świata, zwiększenie eksportu, rozwój technologiczny, wyróżnienie przez magazyn „Forbes”. Powodów do świętowania było więc całe mnóstwo.

W związku z jubileuszem prezes Mariusz Lubas postanowił wyróżnić osoby, które w firmie Lubas pracują najdłużej, a więc Leszka Orkiszewskiego, Krzysztofa Siekierskiego, Zbigniewa Lubachę, Małgorzatę Wiśniewską, Dorotę Kaczerską i Dorotę Błaszkiewicz. Większość z nich związana jest z przedsiębiorstwem od ponad 20 lat. Gratulacje ze sceny przyjął również kierownik Mariusz Mróz, któremu prezes podziękował za rzetelną pracę i zaangażowanie. Firmie Lubas od początku przyświecała jedna wizja – chęć produkowania dobrych i wysokiej jakości produktów. I w tym szczególnym dniu chcę podkreślić z satysfakcją, że realizujemy to z sukcesem. Że nasza firma, dzięki zaangażowaniu całego zespołu, cechuje się wysoką jakością, terminowością i odpowiedzialnością, a współpraca z naszymi kontrahentami daje nam wiele satysfakcji i zadowolenia z dobrze wykonanej pracy. Istotą i największą wartością naszej firmy jest kadra – wykwalifikowani pracownicy – podkreślił Mariusz Lubas.

Głos zabrał również Wiesław Lubas, który 30 lat temu założył świętującą jubileusz firmę. Mimo że wówczas niewiele osób wiedziało, czym jest poliuretan, on mocno wierzył, że jest to biznes przyszłości i warto rozwijać się w tym kierunku. Miał za sobą lata przepracowane na Politechnice Warszawskiej, dużą wiedzę i bogaty bagaż doświadczeń, a do tego, jak się okazało, niesamowitą intuicję. Postanowił zaryzykować i stworzyć własne innowacyjne przedsiębiorstwo. Nigdy nie zwątpił w swój pomysł, a pierwsze sukcesy jeszcze bardziej utwierdziły go w przekonaniu, że dobrze zrobił. Dziś nadal zawodowo związany jest z firmą Lubas, jednak już nie w takim wymiarze, jak dawniej. Oddał stery swojemu synowi Mariuszowi, który obecnie zarządza firmą.

Nie da się ukryć, że był to wieczór pełen emocji i wzruszeń. Wśród zaproszonych gości, poza pracownikami firmy Lubas, znaleźli się również przedstawiciele władz samorządowych, m.in. wójt gminy Wieczfnia Kościelna – Mariusz Gębala, który od lat wspiera działania przedsiębiorstwa.

Na wszystkich zgromadzonych w Zajeździe Sebory w Przasnyszu czekała moc atrakcji – m.in. show przygotowane przez międzynarodowy zespół taneczny Carnival Stars, a także występ cenionego saksofonisty – Tomasza Nikodema Busławskiego, znanego szerszej publiczności pod pseudonimem BUSLAV. Gwiazdą wieczoru był jeden z najpopularniejszych polskich zespołów ostatnich lat – Piękni i Młodzi z wokalistą Magdą Narożną na czele. Nie zabrakło największych przebojów grupy, takich jak „Niewiara”, „Ona jest taka cudowna” czy „Jak w bajce (Ti Amo)”. Wszyscy, w świetnych humorach, bawili się niemal do białego rana. Jedno jest pewne – ten wieczór na pewno przejdzie do historii i na długie lata zapisze się we wspomnieniach pracowników firmy Lubas.